Całkiem niedawno, 6 lipca 2015, Dominika - bratanica mojego męża, obchodziła 18-ste urodziny. Była to dla mnie okazja do pokuszenia się o kolejny Exploding - box. "Kolejny" to może brzmi zbyt dumnie, bo to dopiero drugi w mojej twórczości :-) Pierwszy był tutaj.
Wraz z pudełkiem powstał anioł, ale to już chyba nikogo nie dziwi :-)
Anielica Amber
Środek wypełnia papierowy torcik, ozdobiony małymi kwiatuszkami. Troszkę było z tym zabawy, ale efekt wyszedł ciekawy.
Kalendarz z zaznaczoną w serduszku datą 6 lipca
Piękne życzenia wyszperane w sieci
Poszczególne elementy z życzeniami
Wieczko exploding - boxa ozdobiłam materiałowym dużym kwiatem, oczywiście ręcznie wykonanym.
Przy rozświetleniu zdjęcia widać bardziej szczegóły, choć kolor już jest przekłamany.
Anioł Amber w całej okazałości
Moja ulubiona fraza osiemnastkowa... wymyśliłam ją kiedyś przy okazji osiemnastki siostrzenicy męża i teraz pasuje mi zawsze przy takich okazjach.
Prezent był trafiony, exploding - box wywołał efekt wow, więc chyba dałam radę :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz