sobota, 21 czerwca 2014

Abażur na szydełku

Mój świeżutki wyrób, dopiero co oddany właścicielce. 

Bratowa mojego męża poprosiła mnie o obszydełkowanie gotowego abażuru. 
Wyzwanie mi się spodobało, zatem chętnie zabrałam się do pracy. I tu pojawił się kłopot - żaden gotowy wzór znaleziony w sieci nie pasował na ten kształt. Baaa, żaden mi się nie podobał na tyle, bym chciała go modyfikować.
Rozwiązaniem było opracowanie własnego wzoru i w ten właśnie sposób, rząd po rządku, powstawał abażur. Metodą prób i błędów, czasem prucia. Dopasowywałam każde oczko do wymyślanego wzoru.
Liść, widniejący na każdej ściance, podpatrzyłam w schemacie serwety znalezionej w necie. Wpasowywałam go w wymyślany wzorek, modyfikując go do własnych potrzeb.

Efekt bardzo mnie zadowala. Zaproponowałam tylko, by materiał abażuru został zmieniony na ciemniejszy, bordo, brąz lub zieleń - będzie ładniej odbijał szydełkowy wzór.

A to gotowy abażur, na mojej podstawie.










Do wykonania abażuru użyłam bawełnianej nici, podwójnej. Szydełko Orient 2.
Wysokość abażuru ok 30 cm

5 komentarzy:

  1. Aniu, jesteś bardzo zdolna;)
    Dzięki za wizytę u mnie ,
    pozdrawiam serdecznie,
    K:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa i odwiedzinki :-)
      Twoje prace również bardzo mi się podobają.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Tobie również dziękuję za odwiedziny i pochwałę.
      Mam nadzieję, że zagościsz u mnie na dłużej :-)

      Usuń
  3. Aniu - cudny abażur!!!
    Jesteś mistrzynią dopasowywania wzoru wg potrzeb!!! :)

    OdpowiedzUsuń